The fair. There was so many beautiful (and hella expensive) things there O.O
Lolita in her natural habitat XD
I love that smile, Eriko XD
Our small group
Enttie
Eriko
Margot (who kindly took me to Katowice by car)
and me
+ some pictures from our sweet lunch~
Group photo (read: selfie with my Canon XD;;;; )
As bonus: close-up of Enttie's doll, that was bought on fair for some silly monies.
I belive she was named Lucretia.
Następnym razem w Katowicach polecam bar Okonomiyaki Yo! <3 Ostatnio byłam i świetne miejsce! Ogólnie do Katowic mam sentyment - niby mam 4h drogi, ale większość znajomych jest teraz na Śląsku i najłatwiej się tam spotkać :D. Naprawdę w ciągu ostatnich lat się rozwinęły, zwłaszcza pod względem... bufetowym ;D
OdpowiedzUsuńa bardzo chętnie odwiedzę przy następnej okazji :) Dzięki za sugestię.
UsuńU mnie coraz więcej znajomych siedzi w UK, hahaha XD