Doszły dziś dwie peruczki dla moich pociech- jedna dla Nati, a druga dla Odi. Peruki są śliczne, ale.. no własnie. Ze sprzedajacym z ebaya miałam ostre jazdy, kiedy okazało się, ze najpierw coś sprzedaje, a później weryfikuje czy ma to na stanie. Odi miała dostać peruczke blond, Nati z kolei brąz, a ostatecznie pierwsza dostała brąz, a druga czerwień. Nie powiem, kolory są naprawdę piękne, jakość włosków również, tylko śmiechowo jest, bo ni w cholere do stylizacji docelowych to nie pasuje. Ale skoro kupiłam peruczki bardzo okazyjnie, to nie będę już narzekać.
Poniżej Odi w brązie. Intrygująco moim zdaniem. Muszę okiełznać tą fryzurkę i przywyknąć do niej :)
nie narzekałabym, młoda wygląda super acz może bardziej...androgenicznie?
OdpowiedzUsuńtaka chłopczyca z niej, prawda? :D Na szczęście to nie jedyne włoski Odi :)
Usuńpasuje jej ta peruka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze się podoba :*
UsuńŁadnie wygląda :) Ja się zapytałam sprzedawcy przed zakupem,czy ma ten kolor,o jaki mi chodziło ;)))
OdpowiedzUsuńPees. Super są Twoje opowiadania !
ja też pytałam, a później okazało się, ze wysyła mi maila z trścią 'oh my, so sorry, I have this size only in black, blah, blah, what should we do'...olałam i czekałam na kota w worku i oto jest. Nie najgorszy :D
UsuńA opowiadania to moja pasja i strasznie mnie cieszy każde tak miłe słowo na ich temat :*Dzięki!
Powiem Ci,że te jego wigi są fajne.
UsuńA co do opowiadań,to ja trochę patrzę na to pod kątem zawodowym (takie skrzywienie) hehehe ;)
I są naprawdę świetne !