środa, 9 marca 2016

Infanta Swan Lake Love & Strawberry Little Chef

At the begining of the year I promised myself, that I will NOT buy any random dresses. I had intention to get hands on AP Daydream Carnival JSK and that's it. Nothing else besides that. But....I have sold few lolita items (including AP Cameo Windows) and had some extra cash. I have saved bigger part of it but couldn't resist to buy at least one dress that could replace stuff that was gone. Yup, Meshya is so bad at keeping her own resolutions. Anyway, on the rainy day of 9th of February, I have placed order for "Infanta's Swan Lake Love" JSK (color "Peacock Blue").
This one: 
I used Glitzywonderland page cuz I trust them and I was always happy with their service. This time was no different. My dress was sent out after 20 days of waiting and I received it today. It was posted out as registered economic mail with tracking, so I could see my parcel "moving".

The small parcel. 
Unpacking! I can see the dress. That color is..green? O_o;;;;;
Yup, the "Peacock Blue" is actually green. Or indigo at best. Beautiful but NOT BLUE. 
Set of bows included
Details of already unpacked jsk


Lace and frills details
Material is definitely NOT cotton. It's a bit heavy and has a specific pattern. I suspect it's jaquard, but I am not a specialist when it comes to types of fabric. Colors are quite vivid, but slightly yellow-ish because of jaquard's original off-white shade. Also because of that, print dosn't look as sharp as it has in Tangled dress that I had before. 
Whole dress in quick coord, I had planned to match this JSK with pink but it dosn't work as nice with green as it would with blue. Too much of a contrast.
Am I happy with this purchase? I have to admit I had mixed feelings when I unpacked it. I expected something else. But despite that I like the JSK and I think I will wear it with joy.

Oh, by the way, I got an extra gift from Glitzy. A pair of wristcuffs and promo code for another purchase. Dunno if I will use either XD;



Now- why is there another dress mentioned in title of this post? Well, that is because recently Infanta released another beautiful piece of cloth- a "Strawberry Little Chef". I am totally mesmerized by black and yellow version of it. I really want to buy either (but in truth both!). Just look:

Black version looks like something I would totally wear on my days off. Like a dress, which would be perfect for shopping, walks around city, parties etc.
On other hand I have always wanted yellow lolita dress. Oh dillema! Why cannot I just win like 1 million pounds and buy whatever I want (including storage space for my dresses, hahahahaha XD)


Until next note!

12 komentarzy:

  1. Heh, to moja dream dress. Te kolory są prześliczne, ale nie wiedziałabym z czym ją zestawić ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Jest warta swojej ceny, ale zastanawiam się jak inne kolory- czy są tak samo przekłamane?
      Ja mam już parę pomysłów, włącznie z bardziej rozwiniętą wersją tego szybkiego coordu, co powyżej :)

      Usuń
  2. Faktycznie wpada w zieleń O_o' Mam jednak nadzieję, że uda Ci się skompletować odpowiedni zestaw, bo sukienka wygląda naprawdę dobrze.
    Co do truskawkowych kiec, to moim zdaniem najlepiej wygląda różowa wersja, ewentualnie czarna. Nie zmienia to jednak faktu, że taką słodycz mogłabym co najwyżej zawiesić na ścianie jako ozdobę ♥ >D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdjęciach tego koloru tak naprawdę nie da się uchwycić, ale to niemal butelkowa zieleń. Piękna, jak cała kieca, ale no...wciąż nie mój wyczekiwany niebieski :P
      hahah, a ja bym Cię chętnie w sweecie zobaczyła (wiem, marzenie sciętej głowy :P)

      Usuń
  3. Jak już dorosnę to zostanę lolitą, te designy są takie piękne :Q_

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Powodzenia w coordynowaniu ( ochocho jakie śmieszne! :D) Ciężko z takimi nietypowymi kolorami, ale jak się coś wymyśli, to potem wygląda to naprawdę super! :) Nie dziwi mnie też Twój dylemat :D mimo ze jestem wyczulona na kolorowe printy na czarnym tle, to ten wygląda całkiem w porządku! Ale żółty.. żółty kocham więc się nie wypowiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 'Premiera' coordu z tą kiecą na Pyrkonie XD Obym coś ładnego wymyśliła, hehehhe :D
      A żółty cudowny też...ale a razie i tak nic nie kupię, bo pieniążek poszedł na konto oszczędnościowe i tyle z niego było XD;;;;

      Usuń
  5. Ta sukienka jest na mojej (Kahowej) liście do zakupu, podobnie jak inne baśniowe Infanty. Wydają mi się one równie piękne, co sukienki od Baby i Haenuli i mają całkiem miłą jakość, szczególnie patrząc na to, ile są tańsze niż dwie wcześniej wymienione firmy. Mimo, że masz mieszane uczucia z powodu tej kolorystycznej nieścisłości, to jestem pewna, że sukienka będzie Ci służyć! Już na Twoich zdjęciach kolor jest piękny! Czekam na coord <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że Infanta i jej kiece, to dobry zakup. Byłam zadowolona z Roszpunki, jestem teraz z Łabędzi. Coraz bardziej. Choć kolor jest nieco problematyczny, bo nie mam NIC w takich odcieniach. Zieleni jako koloru nie lubię XD;;; Ale może właśnie wyjście z takiego kolorystycznego comfort-zone sprawi, że ostatecznie coraz to kolejny coord będzie ciekawszy :)

      Usuń
  6. Jak zobaczyłam te sukienki to aż zachciało mi się piszczeć! Chyba w życiu nie widziałam tak cudownych wzorów! Nie mogę się zdecydować, która jest ładniejsza XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałoby się rzecz 'zbierz je wszystkie' :D Ale pieniążek z nieba nie leci, ech, ech :)

      Usuń